piątek, 15 listopada 2019
Akt własności
Mógłbyś czasem z nudów spaść na ziemię.
Raczej nie w niedzielę, wtedy nie dowiesz się
prawdy; najlepiej nagle, bez zapowiedzi
jak sanepid albo jakaś ziemska żandarmeria.
To żaden grzech wycofać z życia wszystko,
co sieje zniszczenie. Swoje miłosierdzie
zostaw na lepsze okazje – jak wpadniesz
- dam ci długą listę spraw zaniechanych
katastrof zamiecionych pod dywan
ludzkich i całkiem nieludzkich historii.
Twoja wierna załoga zajmuje się wyłącznie
sobą - na resztę nie ma pomysłu i chęci.
Czy to jest możliwe, że tego nie widzisz?
Ja ci przecież nie podpowiem jak zawrócić
i złożyć to wszystko od nowa. Nie znam się.
Podobno akt własności należy do ciebie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz