sobota, 9 maja 2015

Recenzja - Bohdan Zadura - Proszę nie płakać



   Lubię wiersze, które radzą sobie ze światem. Radzą, a więc nie aprobują go entuzjastycznie i ekstatycznie, a próbują go polubić. Wydaje mi się, że jeśli jednoznacznie – z zamkniętymi oczami - odkrywamy sens w świecie, coś – ktoś. Ktoś - niechybnie pogrywa sobie z nami nieczysto, manipuluje, wykorzystując naszą naiwność, niewinność, a może podstawowe instynkty, stąd zaś krok tylko, by się rozczarować, zmienić front o sto osiemdziesiąt stopni i wylądować na taniej mieliźnie pewności, że życie – bo świat i życie to to samo - nie ma najmniejszego sensu. Wiersze Mirki Szychowiak dogadują się ze światem, a żeby nie brzmiało to tak bezosobowo, Mirka Szychowiak dogaduje się w swoich wierszach ze światem. Ma wobec niego tyle czułości, ile trzeba, by nie popaść w sentymentalizm, tyle dystansu, ile wystarcza, aby okazać mu coś więcej niż wyrozumiałość.
                                                                                                      

  Bohdan Zadura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz